Blog osobisty

Zanim zagłębisz się dalej przeczytaj!

Ze­tknę się z ludź­mi na­tręt­nymi, nie­wdzięcz­nymi, zu­chwa­łymi, pod­stęp­nymi, zło­śli­wymi, nie­spo­łecz­nymi. Wszyst­kie te wady po­wsta­ły u nich z po­wodu braku ro­ze­zna­nia złego i do­brego. Mnie zaś, któ­rym zba­dał na­turę do­bra, że jest pięk­ne, i zła, że jest brzyd­kie, i na­turę czło­wieka grze­szą­cego, że jest mi po­krew­nym, nie dla­tego, że ma w so­bie krew i po­cho­dze­nie to samo, ale że ma i roz­są­dek, i bo­ski pier­wia­stek, nikt nie może wy­rzą­dzić nic złego. Nikt mnie bo­wiem nie uwi­kła w brzy­dotę. Nie mogę też czuć gnie­wu wo­bec krew­nego ani go nie­na­wi­dzić. Zro­dzi­li­śmy się bo­wiem do wspól­nej pracy, tak jak nogi, jak ręce, jak brwi, jak rzędy zę­bów gór­nych i dol­nych. Wza­jemne więc szko­dze­nie so­bie jest prze­ciwne na­tu­rze, wza­jem­nym zaś szko­dze­niem jest uczu­cie gnie­wu i nie­na­wi­ści.

~Marek Aurelisz, Rozmyślania